tumblr jest dla amatorów.

Już cię nic nie dotknie, synku.

Posted: 29 grudnia, 2012 | Author: | Filed under: selekcja contentu

Proszę, niech mi tylko pani nie wygłasza sentymentalnych zaklęć w rodzaju: jestem widzem pana filmów i one tyle mi dały. Bo to będzie bilans pani, który z moim życiem nie ma nic wspólnego.

Już Cię nic nie dotknie, synku – doskonały wywiad z Janem Jakubem Kolskim. Niestety zamknięty w Piano, ale, zaprawdę – warto.

Już cię nic nie dotknie, synku. Żaden krytyk, żaden komentarz w „Fakcie” czy w „Super Expressie”, żadna informacja o tym, że twój film obejrzała jedna dziesiąta widzów, którzy poszli na „Kac Wawę”. Już nie będziesz się budził z krzykiem, że może nie jesteś przygotowany na następny dzień do realizacji sceny. Bo scena nie ma znaczenia. Ani kilka scen, ani nawet cały film. Zdejmuję z ciebie ten cały pierdolony nadmiar.


O Amazonie, Google+ i platformach

Posted: 11 grudnia, 2012 | Author: | Filed under: selekcja contentu, technologia

Świetny tekst o tym, skąd się wzięła platforma Amazona (spoiler: z autorytarnego edyktu Jeffa Bezosa, który jest jeszcze większym wizjonerem, niż możnaby się spodziewać):

You wouldn’t really think that an online bookstore needs to be an extensible, programmable platform. Would you?
Well, the first big thing Bezos realized is that the infrastructure they’d built for selling and shipping books and sundry could be transformed an excellent repurposable computing platform.

(…)

Amazon was a product company too, so it took an out-of-band force to make Bezos understand the need for a platform. That force was their evaporating margins; he was cornered and had to think of a way out. But all he had was a bunch of engineers and all these computers… if only they could be monetized somehow… you can see how he arrived at AWS, in hindsight.

.. a także: dlaczego Google nie ma pojęcia o tworzeniu platform, Google+ nie działa, a Facebook tak. Napisany z dużą złośliwością przez pracownika Google, który kiedyś pracował w Amazonie. Masa anegdot i ciekawostek, które nie miały trafić do szerokiej publiczności. Warte lektury.

Google+ is a knee-jerk reaction, a study in short-term thinking, predicated on the incorrect notion that Facebook is successful because they built a great product. But that’s not why they are successful. Facebook is successful because they built an entire constellation of products by allowing other people to do the work.


Yvonne Rainer

Posted: 5 grudnia, 2012 | Author: | Filed under: selekcja contentu

There is a lot of gesture in my stuff—also sounds and movements that accompany them. I imagine what comes across is incongruity, bizarre—maybe odd or eccentric—although I make no conscious attempts at humor.